Niedawno użytkownicy GSC (Google Search Console) zauważyli nietypowy wzrost raportowanych błędów 404, które dotyczyły URL-i kończących się na „/1000”. Zjawisko to wywołało dyskusję w branży SEO, gdyż te specyficzne URL-e nie istniały w rzeczywistości na stronach użytkowników.
Who else received GSC notifications about 404 errors, where the URLs end like "/1000"? I saw several cases over multiple domains over the weekend. Another SPAM issue by Google or just cruel requests?#seo #1000 #google #404 #gsc pic.twitter.com/jxPPYtGIV2
— Andor Palau (@andorpalau) January 15, 2024
My Google Search Console shows tons of 404 errors for URLs ending in "/1000", even though the original versions without "/1000" are working correctly. Should I ignore these errors? @johnmu #SEOCommunity #NeedHelp @glenngabe #SEO Thanks pic.twitter.com/kKcjfXZ00K
— Tahir Liaqat (@tahirliaqat01) January 15, 2024
Problem został również zauważony przez portale branżowe typu Search Engine Roundtable oraz osoby z Polskiej branży SEO – w tym np. Zgred, mówiący o masowym pojawieniu się błędów 404 z URL-ami kończącymi się na „1000” w swoich projektach monitorowanych przez GSC.

W odpowiedzi na liczne zapytania, John Mueller z Google zasugerował, że błędy te prawdopodobnie są wynikiem losowego spamu i nie powinny być powodem do niepokoju. Podkreślił, że błędy 404 są naturalną częścią procesu przeglądania stron przez wyszukiwarkę i nie wpływają negatywnie na ranking strony w wynikach wyszukiwania.
Początkowo sądzono, że może to być atak skierowany na strony oparte o cms WordPress, lecz okazało się, że linki pochodzą z zewnętrznych źródeł.
Wątek z powyższym problemem znalazł się również na serwisie Reddit – Jeden z jego użytkowników zauważył, że błędy te mogą być powiązane z siecią spamową działającą na subdomenach, która stosuje cloaking. Strony tej “sieci” wyglądają jak zescrapowane wyniki z serpa przekierowującymi do stron z malware. Co interesujące, linki te nie są bezpośrednimi hiperłączami, a raczej wspomnieniami URL-i z dodaną końcówką „/1000”.
W naszej agencji nie zauważyliśmy podobnych błędów na portalach, które pozycjonujemy, co może wskazywać na pewną selektywność tego zjawiska.