Google zaczęło rozpoznawać twórców treści: Co to znaczy dla SEO i E-E-A-T?

Google rozpoznaje twórców treści — i to oficjalnie. Już nie tylko strony, ale konkretne osoby stają się źródłem zaufania w oczach wyszukiwarki. Co to oznacza dla SEO? Sporo. Dziś wyjaśniam, co się zmieniło, dlaczego to ważne i jak możesz na tym zyskać.

Szybka odpowiedź dla niecierpliwych

Google aktywnie identyfikuje autorów treści jako oddzielne “byty” (entity) w swoim systemie. Jeśli budujesz widoczność strony w Google, teraz liczy się nie tylko jakość treści, ale też “kim jest” autor. W praktyce: Google więcej ufa artykułowi napisanemu przez znanego specjalistę, niż anonimowemu wpisowi. Optymalizacja autora treści to nowy filar skutecznego SEO (pozycjonowanie stron).

Jak Google rozpoznaje twórców?

Google wprowadził nowe podtytuły w Panelach Wiedzy, z przydziałem na kategorie Content Creator (Branża w której pisze dana osoba) np. “Content Creator (Medycyna)” czy “Content Creator (Technologia)”. To znaczy, że widzi konkretne osoby jako źródła wiedzy w określonych dziedzinach.

Google identyfikuje twórców przez:

  • Strony internetowe autora
  • Podstrona “O nas” firmy w której pracuje dana osoba
  • Profile społecznościowe
  • Artykuły, podcasty, wywiady napisane przez tą osobę
  • Wzmianki o tej osobie na stronach trzecich (Wikipedia, wzmianki w artykułach, etc.)
  • Stworzone przez tą osobę filmy

Co musisz zrobić? (Praktyczny poradnik)

1. Zadbaj o zrozumiałość

  • Stwórz stronę “O mnie” na własnej witrynie.
  • Upewnij się, że Twoje profile społecznościowe są aktualne i spójne.
  • Powiąż wszystko ze sobą: strona → social media → artykuły → podcasty.

2. Buduj wiarygodność

  • Regularnie publikuj artykuły TEMATYCZNE z podpisem autora.
  • Udzielaj wywiadów.
  • Twórz filmy na kanałach youtube lub bierz udział w ich tworzeniu (jako np. gość podcastu).
  • Pisz gościnne wpisy na znanych portalach.
  • Regularnie publikuj wpisy na swoich social mediach.
  • Zachowuj spójność informacji (np. ta sama nazwa, to samo stanowisko, doświadczenie, etc.).
  • Trzymaj się jednej, konkretnej branży budując profil specjalisty w tej dziedzinie. (lub kilku branż, które są ściśle ze sobą powiązane)
  • Podkreślaj nagrody, rekomendacje i wzmianki medialne, które wzmacniają Twoją pozycję jako autorytetu w branży.

Tip: Każde pojawienie się Twojego nazwiska w kontekście branży buduje Twój „punkt reputacji” w Google.

3. Popraw dostarczalność – Rozbudowuj powiązania linkowe wokół swojej osoby.

Co doprowadziło do tego, że Google zaczął bardziej doceniać twórców treści?

Nasycenie rynku treści generowanych przez AI i problem z jakością

Popularność narzędzi typu ChatGPT doprowadziła do masowego tworzenia treści generowanych przez AI. Problem? Większość takich treści bazuje na ogólnodostępnych źródłach i często zawiera błędy, powielane informacje lub brak unikalności.

Według badań CopyLeaks, objętość treści generowanych przez AI wzrosła o 8,362% od listopada 2022 do marca 2024.

Inne istotne ustalenia z badania:

  • Początkowe powolne tempo: Od premiery ChatGPT-3 w czerwcu 2020 do października 2022 liczba stron z treścią AI rosła powoli.
  • Eksplozja: Od listopada 2022 do stycznia 2023 nastąpił wzrost o 187%.
  • Ogromny wzrost: Od pierwszego kwartału 2023 do pierwszego kwartału 2024 wzrost sięgnął 2,848%.
  • Okresowy wzrost: Największy przyrost nastąpił od stycznia do marca 2023 r. — 259% więcej stron zawierających treść AI.

Google zauważył, że musi skuteczniej kontrolować jakość treści, a najlepiej robić to przez rozpoznawanie i promowanie wiarygodnych twórców.

Źródło danych: https://copyleaks.com/about-us/press-releases/copyleaks-analysis-reveals-explosive-growth-of-ai-content-across-the-web

Powiązany artykuł warty przeczytania: Google Quality Raters mogą teraz oznaczać treści AI jako najniższej jakości

Nowe wyzwania: modele rozumowania AI i ryzyko “model collapse”

OpenAI opracowało model “o1”, zdolny do rozwiązywania złożonych problemów matematycznych i naukowych na poziomie najlepszych uczestników olimpiad. Modele takie jak o1 mają zmniejszyć ryzyko “halucynacji” (wymyślania faktów), ale problem nadal istnieje.

Zjawisko “model collapse” opisane w Nature (Artykuł [en]: AI models collapse when trained on recursively generated data) polega na tym, że modele uczone na treściach generowanych przez inne modele zaczynają tracić jakość i kontakt z rzeczywistością. W przyszłości może to doprowadzić do degradacji jakości całych modeli AI.

Poważny problem / cios w strony typu “content farm”

Jeśli prowadzisz stronę, która wygląda jak „fabryka treści / farma treści” — codziennie nowy artykuł, bez podpisu autora, bez spójnej tematyki czy bez wyraźnego kierunku — to mam złe wieści…

Dlaczego?

  • Brak autora = brak zaufania.
    Google dziś musi wiedzieć, kto stoi za treścią. Anonimowe wpisy będą miały teraz mniejszy autorytet.
  • Brak specjalizacji = brak autorytetu.
    Jeżeli Twoja strona pisze jednocześnie artykuły o hodowli storczyków, kredytach hipotecznych i najlepszych rowerach górskich — Google nie wie, w czym masz być ekspertem. A skoro nie potrafi Cię jasno zaszufladkować w jednej (lub kilku powiązanych) dziedzinach, to… nie przypisze Ci żadnego autorytetu.

Powiązany artykuł dot. E-E-A-T: Jak pisać artykuły zgodne z Helpful Content?

Google chce wiedzieć:

  • Kto napisał treść?
  • Czy ta osoba ma doświadczenie w tej dziedzinie?
  • Czy treść jest wiarygodna, oparta na wiedzy i faktach?
  • Czy cały serwis jest spójny tematycznie?

Jeśli nie możesz na te pytania odpowiedzieć „tak” — masz problem.

Co powinieneś zapamiętać?

  • Twórca treści = ważny byt dla SEO.
  • Optymalizuj nie tylko strony, ale też siebie jako autora.
  • Regularnie aktualizuj i rozwijaj swój „cyfrowy ślad”.
  • Pilnuj spójności i powiązań (branża → osoba → strona → treści).

Jeśli masz stronę firmową i publikujesz artykuły blogowe, podpisane “Zespół Redakcyjny”, przemyśl zmianę. Może warto wskazać konkretnych autorów?

Autor: Mateusz Lomber

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *