Najstraszniejsze reklamy, które powinny być zakazane… lub już są!

Konkurs Straszności

Halloween to święto, na które cały rok wyczekują zarówno dorośli, jak i dzieci. To nie tylko dzień pełen słodkości, wspólnej zabawy ze znajomymi i konkursu na najlepszy kostium. To także okazja na zrobienie z życia swoich klientów koszmaru! Spokojnie, tylko w formie konkursy na najstraszniejsze reklamy wśród różnych marek. Choć niektóre firmy starając się o miano twórcy prawdziwych horrorów przesadziły, co zaskutkowało, że część z opisywanych poniżej reklam została zbanowana zarówno z telewizji, jak i wyświetlania w mediach społecznościowych. Nie są to jednak zapowiedzi filmów, gier, czy książek, a prawdziwe spoty marek, które na co dzień tworzą piękne, wesołe, kolorowe reklamy. 


Uber Eats – dostawca koszmarów

Uber Eats, czyli podfirma marki Uber, która zajmuje się dowozem jedzenia i zakupów spożywczych zaprosiła do swojej reklamy aktorkę znaną z horroru ,,Królowe Krzyku” – Keke Palmer. Wspólnie nakręcili kilkuminutowy spot o konsekwencjach przedwczesnego skończenia się słodyczy w Halloween – jeśli nie wystarczy cukierków na całą noc, rodzina jest prześladowana, a później mordowana przez ,,Porywaczy Cukierków’’. Na szczęście marka oferuje priorytetową dostawę cukierków w Halloween, dzięki czemu można uniknąć takiej tragedii. Choć do samej reklamy internet odniósł się bardzo pozytywnie, to jednak nie była ona wyświetlana ani na mediach społecznościowych, ani w telewizji. Firma zawczasu umieściła ją tylko na swojej stronie internetowej i portalach skierowanych do starszej publiczności by uniknąć banu.


Japoński horror Autoway

Japoński producent opon Autoway zasponsorował swoim klientom reklamę, która pokazuje dlaczego większość miłośników horrorów uważa te tworzone przez Japończyków za najlepsze. Na szczęście na początku spotu widzimy ostrzeżenie o treściach nieodpowiednich dla osób z problemami zdrowotnymi i łatwo się przestraszających, dzięki czemu reklama nie została zakazana w kraju wyświetlania. Film nakręcony jest z perspektywy kierowcy i pasażera samochodu, którym jadą nocą polną drogą podczas śnieżycy. Nagle widzą nienaturalną, przerażającą sylwetkę kobiety, która zbliża się w ich kierunku. Jednak dzięki oponom marki Autoway są w stanie szybko się wycofać po zlodowaciałej powierzchni i uciec przez potworem. Internauci dość szybko pokochali i znienawidzili reklamę – ci pierwsi to miłośnicy horrorów, którzy byli zachwyceni ciekawym pomysłem, a ci drudzy to są właśnie osoby, dla których zostało stworzone początkowe ostrzeżenie.

Reklama Little Baby’s Ice cream – nie dla dzieci!

Little Baby’s Ice cream to producent wybornych lodów w Stanach Zjednoczonych. W okolicach Halloween marka wypuściła reklamę, w której widoczna jest osoba stworzona z lodów, która sama aktywnie się zjada łyżką. Choć w reklamie nie ma rozlewu krwi, martwych ciał, wyskakujących potworów czy innych tego typu widoków, to jest ona po prostu niepokojąca i straszna w zupełnie inny sposób. Dlatego właśnie została ona zakazana do wyświetlania jako reklama w mediach społecznościowych i pozostała jako po prostu zwykły filmik na stronach marki.

Jakie powinny być reklamy w publicznych mediach?

Reklamy-horrory to dość kontrowersyjna forma marketingu. Mimo, że są wypuszczone w ramach Halloween i jak najbardziej pasują do tematyki, to jednak należy pamiętać, że tworząc materiały promocyjne muszą one być dostosowane do uniwersalnej grupy odbiorców, czyli po prostu wszystkich. W dobry sposób zrobił to producent odkurzaczy Dirt Devil, który zainspirowany filmem ,,Egzorcysta” początek spotu zrobił w stylu właśnie filmu, a zakończył go humorystycznym akcentem, kiedy okazało się, że dziewczynka latająca po suficie tak naprawdę jest poruszana przez odkurzającą babcię. Także Uber Eats już od początku planując bardziej restrykcyjne puszczanie reklamy uniknęło banów i pozwów, jak to często bywa w przypadku zapowiedzi gier, książek, czy filmów o tematyce horrorów.

Autor: Anna Neuberg

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *